Artykuły >> Filmy >> Śnieżka dla dorosłych

| | A A


Autor: Kali
Data dodania: 2008-12-17 23:49:10
Wyświetlenia: 16356

Śnieżka dla dorosłych - recenzja

Chciałabym dziewczynkę o włosach czarnych jak heban, skórze białej jak śnieg i ustach czerwonych jak krew.

Bajkę o Królewnie Śnieżce, która uciekając przed złą macochą chroni się u siedmiu krasnoludków mieszkających w leśnej chatce, zna praktycznie każde dziecko. Co stanie się z tą uroczą baśnią w chwili, gdy ktoś postanowi pokazać zupełnie inne jej oblicze? Próby tej podjęli się scenarzyści: Deborah Serra i Thomas E. Szollosi oraz reżyser Michael Cohn. Tak powstał film pod tytułem Snow White: A Tale of Terror, znany polskiemu widzowi jako Śnieżka dla dorosłych.

Już sam początek filmu zaczyna się krwawo. Lord Friedrich Hoffman (Sam Neill) i jego piękna, ciężarna żona Lady Lilliana (Joanna Roth) wracają karetą do zamku, gdy atakuje ich wataha żółtookich wilków. Krwiożercze zwierzęta od razu rzucają się na konie i wystraszonego woźnice, staczając w konsekwencji powóz z zaśnieżonego wzgórza. Poturbowani, lecz poza zasięgiem stada, pasażerowie wypadają z powozu. Niestety okazuje się, że odłamek drewnianej karocy wbił się prosto w serce Lilliany. Konająca kobieta za wszelką cenę chce uratować dziecko, podaje więc mężowi sztylet z błaganiem w oczach. Po chwili krew płynie po śniegu.

Pewnego dnia na zamku Hoffmanów pojawia się Claudia (Sigourney Weaver) – kobieta, która wkrótce ma stać się żoną Friedricha, nową Lady Hoffman i macochą dla małej Lily. Wraz z Claudią przybywa niemy Gustav (Miroslav Táborský) – narzędzie w jej rękach. W bagażu kobiety znajduje się lustro - zamknięta w wyjątkowej szafie pamiątka po matce.

lime
Prawdziwa nienawiść do nastoletniej już Lilliany (Monica Keena) rodzi się w Claudii w momencie starty syna i uświadomienia sobie, że blask jej urody przemija, podczas gdy pasierbica staje się atrakcyjną kobietą. Macocha uważa, ze traci zainteresowanie Lorda Hoffmana na rzecz jego córki. I to jest jeden z tych momentów, w którym uwidacznia się rozbieżność miedzy znaną, ugrzecznioną wersją baśni, a filmem Cohn’a. Śnieżka (i trzeba koniecznie zaznaczyć, że takie imię dziewczyny nie pada ani razu, wszyscy nazywają ją po prostu Lily) ucieka przed milczącym Gustavem, który na rozkaz swej siostry ma pozbyć się młodej dziewczyny. W gonitwie przez las Lily nie trafia do uroczych i pucołowatych krasnoludków, a do wyjętych spod prawa siedmiu mężczyzn. Są to zbiegli więźniowie, którzy starają się przeżyć spędzając całe dnie na poszukiwaniu złota w leśnej kopalni. Na szczególna uwagę zasługuje jeden z nich – Will (Gil Bellows), który chroni dziewczynę przed swoimi natrętnymi towarzyszami niedoli i jako jedyny z nich będzie pojawiał aż do końca historii.

„Śnieżka dla dorosłych” z założenia miała być horrorem. Zastanawiam się jednak nad takim sklasyfikowaniem tego filmu, nie znajduję w nim aż tyle grozy ani terroru, o których przekonywały opisy w różnych źródłach. Niemniej film zdecydowanie nie powinien być przeznaczony dla widzów niedojrzałych, ze względu na pojawiające się sceny z udziałem krwi.

Całość obrazu jest utrzymana w nieco szarej i ponurej tonacji, która odbiera resztki baśniowości zawartej w wystroju wnętrz, przestrzeni uchwyconych w kadrach oraz kostiumach. Tak więc głównym tłem staje się ciemny las, pełen dzikich zwierząt i sił, których nikt się nie spodziewał.

lime
Z pośród aktorów w pamięć zapada Sigourney Weaver. Idealnie wcieliła się w rolę złej macochy i muszę przyznać, że chwilowa zmiana w paskudną, pomarszczona staruchę dodała jej postaci smaku i pokazała zdolności aktorskie. Można by pomyśleć że, przy całej charakteryzacji, to zupełnie inna osoba odgrywa starowinę. Niestety Monica Keena wypadła przy niej blado, a przecież jako główna bohaterka powinna być nieco bardziej widoczna. Ale taki chyba już los wszystkich delikatnych i dobrych postaci - przy złych i silnych osobowościach zostają odstawione gdzieś na boczny tor pamięci widza.

Film widziałam już kilka razy i nadal waham się nad ostateczna oceną. Wydaje mi się, że nie spełnił on założeń jego twórców i nie jest aż tak przerażająca wizją, jaką mógłby być. Z drugiej jednak strony, pozostaje on innym spojrzeniem na moją ulubioną baśń, co wzbudza moje zainteresowanie i chęć zaszczepienia go u innych. „Śnieżki dla dorosłych” nie można w żadnym stopniu nazwać arcydziełem kinematografii. To raczej film zrobiony z odpowiednią dbałością, bez żadnego natchnionego przesłania - powstał by zachwycić lub chociaż przez chwilę zainteresować widza.

lime

Uważam, że jest to obowiązkowa pozycja dla wszystkich wielbicieli baśni Braci Grimm i zapewne nie powstydziliby się oni takiej właśnie ekranizacji ich „Królewny Śnieżki”.

Ocena: 6,5/10
tytuł oryginalny: Snow White: A Tale of Terror
tytuł polski: Śnieżka dla dorosłych
premiera kinowa: 1997
premiera DVD: 2006
scenariusz: Deborah Serra, Thomas E. Szollosi
reżyseria: Michael Cohn
zdjęcia: Mike Southon
muzyka: John Ottman
czas trwania: 100
dystrybucja: ITI Home Video
Lubię to
 Lubi to 0 osób
 Kliknij, by dołączyć
Zobacz też
Słowa kluczowe: śnieżka, dla, dorosłych, deborah, serra, thomas, szollosi, michael, cohn, recenzja

Podobne newsy:

» Nowy Thomas Percy
17%
» Thomas Percy - Niezwyciężony
17%
» "Diuna" - Thomas Percy
17%
» 1939.com.pl - recenzja
17%
» "Łowcy dusz" Piekary - Thomas Percy
17%
 
Podobne artykuły:

» Micro - recenzja
27%
» Obóz koncentracji - recenzja!
25%
» Orki: Odwet Orków - recenzja
24%
» Debiut
24%
» Orki: Powrót Orków - recenzja
24%

Mamy 6 zapisanych komentarzy

Nivo
2008-12-18 00:05:21
| Odpowiedz
najlepszy z Twoich tekstów na UF do tej pory. Dziękuję i po cichu mam nadzieję na więcej!

A Weaver już nigdy nie przestanie mi się kojarzyć z Nostromo, więc film dla mnie odpada. ;)


Twój komentarz został dodany!

Kliknij, aby odświeżyć stronę.
assarhadon
2008-12-18 06:54:58
| Odpowiedz
Sceny z udziałem krwi:) chyba przekombinowane. Reszta ok.


Twój komentarz został dodany!

Kliknij, aby odświeżyć stronę.
Altheriol
2008-12-18 10:21:04
| Odpowiedz
Zobaczyłem okładkę, napis "Sam Neil" i pomyślałem sobie jak mogli dać mu rolę takiej jakieś ochydnej kreatury :)

Filmu nie widziałem, recenzja natomiast całkiem niezła, brakuje może trochę detali apropo zdjęć, dialogów czy prowadzenia fabuły.

A co do:
"Ale taki chyba już los wszystkich delikatnych i dobrych postaci - przy złych i silnych osobowościach zostają odstawione gdzieś na boczny tor pamięci widza."
Powiedz mi w takim razie jak mają się do tego role Cate Blanchett i może zmienisz po wnioskach nieco swoje zdanie :P


Twój komentarz został dodany!

Kliknij, aby odświeżyć stronę.
Kali
2008-12-18 11:57:14
| Odpowiedz
Altheriol napisał/a: "A co do:
"Ale taki chyba już los wszystkich delikatnych i dobrych postaci - przy złych i silnych osobowościach zostają odstawione gdzieś na boczny tor pamięci widza."
Powiedz mi w takim razie jak mają się do tego role Cate Blanchett i może zmienisz po wnioskach nieco swoje zdanie :P"


czepiasz się :P wiadomo, że nie wszystkie, to taki "chłyt martetindody" ;)


Twój komentarz został dodany!

Kliknij, aby odświeżyć stronę.
Altheriol
2008-12-18 12:23:14
| Odpowiedz
Kali napisał/a: "Altheriol napisał/a: "A co do:

czepiasz się :P wiadomo, że nie wszystkie, to taki "chłyt martetindody" ;)"


Dokładnie na takie coś mi to wygląda :)


Twój komentarz został dodany!

Kliknij, aby odświeżyć stronę.
Arieen
2009-01-01 16:31:42
| Odpowiedz
Altheriol napisał/a: "
Powiedz mi w takim razie jak mają się do tego role Cate Blanchett i może zmienisz po wnioskach nieco swoje zdanie :P"


Cate to zupełnie inna kategoria. Niewiele jest postaci, które miałyby tak wiele charyzmy w sobie, przy tak delikatnej powierzchowności (mi przychodzi na myśl w tym momencie tylko Cate). Siłą rzeczy jej bohaterki, nawet z założenia nieskazitelne i słabe, mają w sobie pierwiastek niejednoznaczności, a to sprawia, że są równie (jeśli nie bardziej) interesujące, jak ich antagoniści.

W większości wypadków jednak założenie Kali się sprawdza i postacie dobre ustępują pola charyzmatycznym złoczyńcom.


Twój komentarz został dodany!

Kliknij, aby odświeżyć stronę.


Dodaj komentarz, użytkowniku niezarejestrowany

Imię:
Mail:

Stolica Polski:



Twój komentarz został dodany!

Kliknij, aby odświeżyć stronę.




Artykuły

Film
Główne Menu


Polecamy

Patronujemy
Aktywność użytkowników
madda99 zarejestrował się! Witamy!
_bosy skomentował Blood 2: The Chosen - recenzja
_vbn skomentował Mapy Starego Świata
wokthu zarejestrował się! Witamy!
_Azazello Jr skomentował Gdzie diabeł nie mówi dobranoc. "Mistrz i Małgorzata”, Michaił Bułhakow - recenzja
Gabbiszon zarejestrował się! Witamy!
Liskowic zarejestrował się! Witamy!
_Kamila skomentował "Brudnopis", Siergiej Łukjanienko - recenzja

Więcej





0.132 sek