Artykuły >> Filmy >> The Spirit - Duch Miasta

| | A A


Autor: Altheriol
Data dodania: 2009-01-11 20:52:45
Wyświetlenia: 8690

The Spirit - Duch Miasta - recenzja

Oto kontynuacja koncepcji i idei świetnego Sin City. Ekranizacje noweli komiksowych autorstwa Franka Millera powoli stają się tradycją. Zaczęło się od wspomnianego Miasta Grzechu, poprzez komercyjny sukces "300" i teraz - The Spirit. Tym razem Frank Miller wziął stery w swoje ręce i wystąpił jako scenarzysta oraz reżyser zarazem. I to jest właśnie bolączką tego filmu.

Historia jest z pozoru klasyczna: dwóch superbohaterów, jeden dobry, drugi zły - obaj nie znają pochodzenia swojej siły. Walczą między sobą, a całość podszyta jest płaszczykiem tajemnicy kryjącej się za ich potęgą oraz wątkami stricte romantycznymi. Na górze, jak wisienka na torcie, bryluje dobry humor w ujęciu typowo komiksowym. Mieliśmy nie tak dawno bardzo ciekawe kinowe widowisko o odwiecznej walce dwóch superbohaterów i właśnie do wątków z ostatniego Batmana można przyrównać skalę problemu heroicznego pojedynku dwóch bohaterów The Spirit. Rzecz jasna, gdyby wszystko nie zostało kompletnie pogrzebane.

Film jest dla wybitnie twardych widzów. Byłem na premierze - z 25 osób do końca seansu wytrwało może z 12. Film jest ponadto ciężki w odbiorze i to nie tylko dlatego, że porusza trudne tematy. Obraz jest po prostu źle zmontowany, fabuła prowadzona jest chaotycznie, a sposób jej przedstawienia, chociaż estetycznie przyjemny, niestety pozostawia wiele do życzenia. Efekty są słabe, kadry nie tak imponujące jak w Sin City, gra aktorska na poziomie troglodytów, a muzyka nie zwraca na siebie uwagi. Jedyne co podnosi wartość filmu, to absurdalny czarny charakter - Octopus grany przez Samuela Jacksona oraz ładne panie (Eva Mendes, Scarlett Johansson, Paz Vega). Problem w tym natomiast jest taki, że przy słabej grze aktorskiej, złym montażu i idiotycznych dialogach, dziewczyny mogłyby pokazać nieco ciała. Chociaż ich stroje zostały, jak na ubogą scenografię, interesująco skrojone. The Spirit to zły film.

Jest też druga strona medalu. Ktoś wyłożył na ten obraz kupę kasy, całość sygnowana jest nazwiskami aktorów uznanych, co każe powątpiewać w ich brak umiejętności. Reżyser to legendarny rysownik, bez większego doświadczenia w filmie, niemniej na pewno miał sztab doświadczonych ludzi za sobą. Odkryć i zrozumieć sens tej produkcji można tylko i wyłącznie, jeśli zestawi się z nim dwa charakterystyczne dla pewnego stylu kinowego nazwiska - Tarantino i Rodriguez. Tak, The Spirit to specyficzny film o specyficznej konwencji. Nie, na pewno nie jest to film dobry, ale jeśli spojrzeć na styl absurdalnego, niskobudżetowego, humorystycznego kina klasy B, to owa produkcja wpisuje się w niego doskonale. Są fetyszyści, którym The Spirit na pewno przypadnie do gustu, ba - usatysfakcjonuje ich w każdym calu.

Zdecydowanie jest to kino mocno rozrywkowe, polecam wybrać się na The Spirit grupką niezbyt cichych znajomych, by śmiało wyciągnąć jak najwięcej radochy z tego zakręconego filmu. Wydanie DVD może bić spokojnie rekordy na suto zakrapianych imprezach domowych. Aż tyle i tylko tyle o tym filmie. Uniknę bezpośredniej oceny, bo jest ona za bardzo subiektywna.


lime


reżyseria: Frank Miller
scenariusz: Frank Miller
zdjęcia: Bill Pope
muzyka David Newman:
czas trwania: 108
dyst.: ITI CINEMA
Lubię to
 Lubi to 0 osób
 Kliknij, by dołączyć
Zobacz też
Słowa kluczowe: the, spirit, duch, miasta, recenzja, frank, miller

Podobne newsy:

» LEGO Władca Pierścieni - premiera
27%
» Frank Frazetta nie żyje
22%
» The Cave - w sprzedaży
20%
» Conan The Barbarian - nowy trailer!
20%
» The Walking Dead - trailer drugiego sezonu
20%
 
Podobne artykuły:

» The Fall - recenzja!
40%
» Z cyklu klasyki - Blood 2 The Chosen!
31%
» Wolsung, The Boardgame - recenzja!
31%
» The Bestiarium - recenzja!
31%
» Bóg Imperator Diuny - recenzja
29%

Mamy 4 zapisanych komentarzy

Nivo
2009-01-11 21:17:21
| Odpowiedz
Maksimum treści. Tak trzymać, wszystko jest na swoim miejscu. "Gra aktorska na poziomie troglotydów" - kapitalne.


Twój komentarz został dodany!

Kliknij, aby odświeżyć stronę.
assarhadon
2009-01-13 06:49:52
| Odpowiedz
"Film jest dla wybitnie twardych widzów. Byłem na premierze - z 25 osób do końca seansu wytrwało może z 12. Film jest ciężki w odbiorze i to nie tylko dlatego, że poruszaa trudne tematy" - ktoś w tym miejscu przysnął:)


Twój komentarz został dodany!

Kliknij, aby odświeżyć stronę.
Zyggi
2009-01-17 11:01:33
| Odpowiedz
"Zdecydowanie jest to kino mocno rozrywkowe" - o tak... Dawno się tak nie uśmiałem :D Gra aktorska istotnie reprezentowała poziom troglodytów u wszystkich aktorów poza Samuelem L Jacksonem, który zwyczajnie miażdżył widza :)

"Film jest dla wybitnie twardych widzów." - w takim razie jestem z siebie dumny bo wytrzymałem do końca pomimo faktu, że był ostatni film przewidziany w repertuarze nocnego maratonu :)


Twój komentarz został dodany!

Kliknij, aby odświeżyć stronę.
Arieen
2009-08-18 23:31:25
| Odpowiedz
Nie jestem fanką komiksów i produkcji na bazie komiksów, ale "The spirit" mi się podobał. Ja wszystkie wymienione w tej recenzji wady potraktowałam raczej jako świadome "zaniechania", mające podkreślić nastrój absurdu. A absurd ów moim zdaniem był całkiem wysokiej próby.


Twój komentarz został dodany!

Kliknij, aby odświeżyć stronę.


Dodaj komentarz, użytkowniku niezarejestrowany

Imię:
Mail:

Stolica Polski:



Twój komentarz został dodany!

Kliknij, aby odświeżyć stronę.




Artykuły

Film
Główne Menu


Polecamy

Patronujemy
Aktywność użytkowników
madda99 zarejestrował się! Witamy!
_bosy skomentował Blood 2: The Chosen - recenzja
_vbn skomentował Mapy Starego Świata
wokthu zarejestrował się! Witamy!
_Azazello Jr skomentował Gdzie diabeł nie mówi dobranoc. "Mistrz i Małgorzata”, Michaił Bułhakow - recenzja
Gabbiszon zarejestrował się! Witamy!
Liskowic zarejestrował się! Witamy!
_Kamila skomentował "Brudnopis", Siergiej Łukjanienko - recenzja

Więcej





0.262 sek