Artykuły >> Filmy >> Mission: Impossible - Ghost Protocol

| | A A


Autor: Altheriol
Data dodania: 2012-01-06 23:01:27
Wyświetlenia: 5666

Mission: Impossible. Indeed. - recenzja

Misja niemożliwa, tradycyjnie z Tomem Cruisem w roli głównej, ku mojemu zaskoczeniu skopała tyłek. Film, jak świąteczny rosół składa się z akcji, odrobiny pościgów, doprawiony kawałkami kaskaderskich popisów. Danie smaczne, intensywne i zaskakująco przyjemne. Wybuchający Kreml, najpopularniejszy na świecie scjentolog uciekający pieszo przed burzą piaskową, trzymająca się kupy i pełna napięć fabuła. Łał, to więcej niż można oczekiwać od ponad połowy filmów akcji, które obecnie się ukazują. Nowe Mission Impossible będzie dużym zaskoczeniem dla tych, którzy postawili krzyżyk po trzeciej części (notabene słabiutkiej) przygód Agenta Ethana Hunta.

Jednym z pierwszoplanowych elementów filmu zdecydowanie był humor. Świetny, wyważony, lekko komiksowy — w sam raz do wartkiej i niespecjalnie skomplikowanej fabuły. Dobra obsada, przyzwoita gra aktorska, klasyczne kino akcji z cyklu „zabili go i uciekł”, no i niezniszczalny Tom Cruise. Jeśli policzyć ile razy upadał i jak mocno oberwał, możnaby sądzić, że mamy do czynienia z robotem z przyszłości. Nie, to tylko absolutnie nie starzejący się Tom (nie do końca rozumiem amerykański dowcip o "...ludziach zamkniętych w piwnicy Toma Cruisa" ale z pewnością chodzi o syndrom naszego Krzysia Ibisza czy Benjaminna Buttona). Całe szczęście film nie ociera się o infantylizm i banał w postaci ckliwych scen łóżkowo-romantycznych. Charakteryzuje go prostota i czystość gatunkowa.

Często w filmach akcji z agentami producenci silą się na sprawienie poczucia realizmu w nawet najbardziej nieprawdopodobnych scenach. W tej produkcji chodzi zdecydowanie o coś innego. Mamy dużo groteski, jak choćby ordynarny wątek przedstawiania przez władze aktów terroryzmu jako zwykłych wypadków. Mission Impossibie zawiera w sobie sporo ironii i parodii naszej politycznie poprawnej rzeczywistości medialnej. Pozostawia również bardzo mało czasu na sentymenty i rozczulanie się nad trudniejszymi wątkami, sygnalizuje ich obecność, ale nie prowadzi widza na przysłowiowej smyczy, dzięki czemu dostajemy esensję akcji.

O obsadzie cieżko rozpisywać się w kategoriach oskarowych kreacji, niemniej główna drużyna bohaterów: Brandt (Jeremy Renner) rozliczający się ze skomplikowaną przeszłością łączącą go z Ethanem, Agentka Jane (Aula Patton), która przechodzi kryzys w najważniejszej chwili filmu, Benji (Simon Pegg) wierny towarzysz głównego protagonisty to zgrana, podnosząca napięcie ekipa. Grupa czarnych charakterów wypada trochę gorzej — Wistrom (Samuli Edelmann) i Sidorov (Vladimir Mashkov) dodają jednak produkcji wystarczająco energii, by stworzyć wybuchową mieszankę.

Całość zwieńcza oprawa: różnorodne miasta, liczne popisy kaskaderskie, strzelaniny i bijatyki oraz gadżeciarskie samochody i karkołomne pościgi. Ten film ma wszystko to, czego porządne kino akcji potrzebuje. Co prawda muzyka nie jest zbyt dostrzegalna, a do pewnych skrótów fabularnych można mieć wątpliwości, to Mission Impossible wypada naprawdę świetnie, jeśli porównać je zarówno do ostatniego filmu tej serii, jak i nowych Bondów. Dla mnie solidne 7/10 — zdecydowanie warto obejrzeć, dla miłośników kina akcji pozycja obowiązkowa!

czas trwania: 2 godz. 13 min.
gatunek: Sensacyjny
premiera: 26 grudnia 2011 (Polska) 7 grudnia 2011 (Świat)
produkcja: USA
reżyseria: Brad Bird
scenariusz: André Nemec, Josh Appelbaum
Lubię to
 Lubi to 0 osób
 Kliknij, by dołączyć
Galeria

Zobacz też
Słowa kluczowe: mission, impossible, ghost, protocol, tom, cruise

Podobne newsy:

» Jack Reacher - premiera
33%
» Jack Reacher - trailer
33%
» W polskich kinach...
24%
» "Złodziej grobów" w księgarniach
20%
» Oblivion - trailer
20%
 
Podobne artykuły:

» Przenośne drzwi - recenzja
18%
» Sekret Genezis - recenzja
18%
» Siewca burzy - recenzja
15%
» Herold zmierzchu - recenzja
15%
» Ziemia, powietrze, ogień i... budyń - recenzja
14%


Dodaj komentarz, użytkowniku niezarejestrowany

Imię:
Mail:

Stolica Polski:



Twój komentarz został dodany!

Kliknij, aby odświeżyć stronę.




Artykuły

Film
Główne Menu


Polecamy

Patronujemy
Aktywność użytkowników
madda99 zarejestrował się! Witamy!
_bosy skomentował Blood 2: The Chosen - recenzja
_vbn skomentował Mapy Starego Świata
wokthu zarejestrował się! Witamy!
_Azazello Jr skomentował Gdzie diabeł nie mówi dobranoc. "Mistrz i Małgorzata”, Michaił Bułhakow - recenzja
Gabbiszon zarejestrował się! Witamy!
Liskowic zarejestrował się! Witamy!
_Kamila skomentował "Brudnopis", Siergiej Łukjanienko - recenzja

Więcej





0.218 sek